XX kolejka ligowa (3.05.2015)

W doskonałych nastrojach kończyli spotkanie derbowe zawodnicy stawiszyńskiej drużyny. Zdobyte 3 punkty na gorącym terenie przedłużyły szanse na awans do wyższej klasy rozgrywek. 

Mecz z zespołem CKS-u zawsze należał do tych priorytetowych i tak było również tym razem. Rywalizacja rozpoczęła się od zdecydowanych ataków gości, którzy mogli otworzyć wynik spotkania już w 7 minucie gdy Patryk Brajer w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał futbolówkę prosto w niego. Kolejne ofensywne akcję również nie przynosiły efektu w postaci zdobytego gola, aż do 25 minuty. Tym razem w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy znalazł się obrońca Korony Tomasz Bażega który nie nie zmarnował szansy na zdobycie gola. Podopieczni Piotra Tomaszewskiego wykorzystując kryzys miejscowych poszli za ciosem i trzy minuty później było już 2:0, a to za sprawą braci Patryka i Huberta Brajerów, ten pierwszy idealnie zagrał piłkę w pole karne a drugi z bliskiej odległości nie miał problemu z ulokowaniem piłki w siatce. Rozdrażnieni takim obrotem sprawy gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Upór zespołu Jacka Krzyżanowskiego zaowocował w 34 min, gdy po solowej akcji Michał Majchrzak zdobył bramkę kontaktową i dał nadzieję na odrobienie strat, Wynik do przerwy mógł ulec zmianie na 3:1, niestety bramka zdobyta przez kapitana Korony Pogoń nie została uznana. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Goście dominowali na boisku a drużyna miejscowa nie mogła znaleźć recepty na uskrzydlonych prowadzeniem gości. Losy meczu zostały rozstrzygnięte przez najlepszego strzelca Korony Pogoń, który w 53 i 70 min.gry wpisał się na listę strzelców. CKS stać już było jeszcze tylko na jednego gola z rzutu karnego. Jedenastkę na bramkę w 80 min, zamienił Damian Konieczny zmniejszając rozmiar porażki. 

Kolejnym rywalem Korony Pogoń Stawiszyn będą Błękitni Sparta Kotlin. (10.05.2015  godz.11:00 Stadion miejski w Stawiszynie) ZAPRASZAMY.